Niezauważalne święto

14 stycznia Cerkiew wspomina święto Obrzezania Pańskiego. Dzień ten jest zawieszony pomiędzy dwoma wielkimi świętami: Narodzin naszego Zbawiciela i świętem Chrztu Pańskiego. Ponadto tego dnia wspominamy również pamięć wielkiego świętego naszej Cerkwi – św. Bazylego Wielkiego, biskupa Cezarei Kapadockiej.

Sytuacji nie ułatwia problem kalendarzowy, który pojawił się za przyczyną rosyjskiego cara, Piotra I, który zmienił datę początku „nowego roku” z bizantyjskiego 1 września, na 1 stycznia. Dzięki reformie cara  wspólnota prawosławna coraz częściej datę 14 stycznia traktuje jako „nowy rok wg starego stylu”.

Wszystkie te elementy układają się w jeden smutny wzór – w świadomości wiernych święto Obrzezania Pańskiego nie jest znane.


Święto to jest jednak nadzwyczaj ważne. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa było świętowane razem z Bożym Narodzeniem i Chrztem Pańskim jako jedna uroczystość – Objawienia Pańskiego. Bóg się objawił i jako nowonarodzone Dzieciątko w Betlejem, i jako Jeden z Trójcy Świętej, Zbawiciel i Mesjasz w rzece Jordan.

Objawił się również w święcie Obrzezania, kiedy na ósmy dzień po narodzinach został przyniesiony do świątyni, aby wypełnić starotestamentowe przymierze. Obrzezanie było znakiem przymierza, które Bóg zawarł z Narodem Wybranym.

Właśnie z powodu tej jednoznacznej tradycji Starego Testamentu – obrzezania dziecka na ósmy dzień po porodzie, Cerkiew prawosławna świętuje to wydarzenie osiem dni po Narodzinach Jezusa Chrystusa.

Znaczenie tego dnia podkreślają Święci Ojcowie, wśród których nie mało było takich, którzy ten dzień zaliczali do liczby dwunastu wielkich świąt. Takie świadectwo odnajdziemy w najstarszych kanonarionach-kalendarzach epoki bizantyjskiej.

W późniejszym okresie święto to zostało określone jako wielkie święto, natomiast jego znaczenie zostało

A jaki jest charakter i znaczenie tego święta dzisiaj?

Jezus Chrystus narodził się z Przenajświętszej Bogurodzicy aby nas zbawić. Zbawienie to ofiara Krzyża i Zmartwychwstanie, ale to również nowe przymierze, nowe prawo. Prawo Boże zostało dane dla Narodu Wybranego w Starym Testamencie. Ewangelia Jezusa Chrystusa, od pierwszych swoich słów wskazuje, że przyszedł On i naucza nowego prawa.

Zwróćmy jednak uwagę na stosunek Zbawiciela do starego przymierza. Aby ustanowić nowe przymierze, wypełnia On stare prawo. W tym świątecznym dniu widzimy, iż od samego początku wypełnia on pokornie prawo starotestamentowego przymierza człowieka z Bogiem. Dawca prawa jako pierwszy podporządkowuje się temu prawu.

Zanim Zbawiciel i Mesjasz Jezus Chrystus ochrzcił się w rzece Jordan, wypełnia dane ludziom przykazania. Podobnie człowiek, który prosi o dar i łaskę nowego, wiecznego życia, musi dobrowolnie podporządkować się i wypełnić Boskie prawo. Opierając się na historii tego ewangelicznego wydarzenia musimy stwierdzić, iż Boskie przykazania należy wypełniać od samego początku.

Jak jednak rozumieć przykazania. W języku polskim brzmi to bardzo podobnie do słowa „kazać”. A to przypomina przymus i zniewolenie.

Przykazanie w sensie biblijnym i w rozumieniu naszej Cerkwi oznacza jednak coś innego. Oznacza więź, unię, zjednoczenie, albo pewną umowę. Nie jest to formalna umowa lecz bardzo intymna, duchowa i żywa więź człowieka z Bogiem. Więź, w której człowiek niczego nie musi. Jeśli weźmiemy Świętą Ewangelię i wczytamy się w słowa Jezusa Chrystusa zauważymy jedno. Bóg nie rozkazuje swoim uczniom, lecz zawsze mówi do nich jedynie zachęcając ich do wypełniania Jego słów. Wspomnijmy jakże często wygłaszaną przez Zbawiciela sentencję: „jeśli chcesz... to chodź”. W taki sposób powinniśmy rozumieć przykazania. Takie również jest Prawo Boże. To prawo, które nie zniewala, ale daje nadzieję i szansę na bycie z Bogiem. Nikogo nie przymusza.


W dniu Obrzezania Pańskiego widzimy, że Jezus Chrystus dobrowolnie wypełnia Prawo, dając nam ważną lekcję, przykład za którym powinniśmy podążać. Wypełniania Prawa Bożego z miłością i wiarą. Dobrowolnego podporządkowania naszego grzesznego życia Prawu Boskiemu.

Obrzezanie w nowym przymierzu nie istnieje. Zastąpił je duchowy znak krzyża, który każdy z nas otrzymuje przed sakramentem Chrztu Świętego. Ale święto pozostało. Piękne, uczące pokory i wzywające do naśladowania naszego Nauczyciela, Zbawiciela i Boga.

Tego dnia wielu przeżywa pokusę kolejnego radosnego festiwalu – małanki. Boską Liturgię zastępuje odpoczynek po wesołej zabawie. Lecz jakby obrazoburczo to nie zabrzmiało dla wielu z nas, tego dnia Cerkiew nie świętuje żadnego nowego roku. Świeckie państwo świętuje nowy rok 1 stycznia, Cerkiew – 1 (14) września.

Dzień 14 stycznia jest dla nas dniem świątecznym. Święto Obrzezania Pańskiego i wspomnienie świętego Bazylego Wielkiego przypominają nam o przymierzu, które Bóg zawarł z nami, Nowym Narodem Wybranym, okupionym drogocenną Krwią na Krzyżu. Czy tego dnia nie będziemy chcieli wyrwać się spod Boskiego Przymierza i ustanowić sobie własne prawo – prawo do „noworocznej zabawy”? Zamiast Całonocnego Czuwania wieczorem 13 stycznia, radosna impreza, zamiast świątecznej Liturgii, „zasłużony” odpoczynek? Cerkiewnego wyjaśnienia tego fenomenu brak. Pozostaje to w kwestii naszego sumienia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Karteczka

Sobota Dusz

Bożonarodzeniowe fakty i mity